I czerwone szpilki

I czerwone szpilki

poniedziałek, 18 lutego 2019

Książkożercy - czy jesteście? Jak wychować mola książkowego?



Czy macie w domu książki?
U nas jest niezliczona ilość w każdym kolorze tęczy! 
Wydawnictwo Wilga gości u nas już od dłuższego czasu, ponieważ takie książki warto czytać, warto mieć i rozmawiać o nich.
Jak wychować książkożerce? Książki w domu - to już wiemy, podstawa. Tylko jak odkryć przyjemność z nauki czytania?
Miłość do książek i czytania przez dzieci to marzenie pewnie większości rodziców. Nie musi ona być "od zawsze", czasem przychodzi właśnie z czasem. Sama jestem molem książkowym, książkoholikiem. Moja Alicja (4,5l) kiedyś była ogromnie zafascynowana książeczkami, teraz nieco mniej. Witek natomiast (1roczek) już zaczyna się interesować siostrzyczki zbiorem. Jeśli w domu są książki, wszystko jest łatwiejsze. Odpowiednie książki to podstawa. 
Przedstawiam Wam dziś innowację. Wydawnictwo Wilga wydało trzypoziomową serię książeczek dla dzieci uczących się czytać.



Poziom  A - najłatwiejszy, odpowiedni dla książkogryzaków, czyli najmłodszych. Proste słowa, mała liczba dwuznaków, przewaga pojedyńczych i krótkich zdań ułatwia wstęp do przygody z książką i literami. Jedno zdanie na stronie. Na końcu zamieszczono pytania sprawdzające, ułatwiające przejście do rozmowy o czytanym tekście. 

Poziom B - to książkołasuchy. Te książki mają mały słowniczek wyrazów trudnych. Autor wprowadził już wieloznaki oraz litery ze znakami diakrytycznymi. Historie są pisane zdaniami pojedynczymi oraz częściowo złożonymi. Strona tutaj zawiera od 2 do 4 zdań. 

Poziom C - czeka na zaawansowanych czytelników czyli książkożerców. Słowniczek wyrazów trudnych tutaj również występuje. Wieloznaki, litery ze znakami diakrytycznymi, zdania złożone to już tutaj standard. 





Wszystkie trzy książeczki tej serii są sympatyczne i dobrze przygotowane dla małych dzieci. Kolorowe i autentyczny ilustracje dodatkowo przykuwają uwagę do treści. Duża czcionka ułatwia czytanie pierwszy zdań. Historie z życia wzięte i odwieczne problemy dzieci, zostały opatrzone morałem.

 U nas zajęły miejsce na półce, a u Was? 
Spróbujecie zabawy razem z nami? 

niedziela, 10 lutego 2019

Podniebna pieśń - Abi Elphinstone recenzja




"Kiedy zostaniemy wciągnięci przez przygodę, nie da się powstrzymać biegu wydarzeń. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi magia..." Tak samo dzieje się, gdy otwierasz tą książkę, nie ma takiej siły, która zdoła Cię zatrzymać... 


Abi Elphinstone dowodzi, że jest godną następczynią C.S. Lewisa. Opowieści ze mroźnego świata Erkenwald uderzają z mocą zamieci śnieżnej. "The Times"

Zapierająca dech w piersi magiczna opowieść. Oszałamiająca przyjaźń, heroiczne poświęcenie i wyzwalająca nadzieja. "Podniebna pieśń" zachwyci i Ciebie - gdy tylko pozwolisz jej rozbrzmieć. "Maja Kłodowska - vlogerka Maja K.

Tak wyglądają recenzje w dużym świecie, a zaraz przekonacie się, jak ona rozbrzmiewa na moim skromnym blogu. Zapraszam.


Zacznijmy od akcji, która dzieje się w mroźnej krainie Erkenwald, gdzie władzą sprawuje Królowa Lodu. Teraz czytelniku, powinieneś sobie wyobrazić baśń, która nigdy się nie kończy, gdzie zawsze można liczyć na dobre zakończenie. Książka jednak nie napawa nas radością. Kiedyś kraina tryskała radością i szczęściem, teraz panuje w niej mrok, smutek, nienawiść i rozpacz. Eska i Futer, tylko oni mogą zmienić nadchodzący trudny czas. Czy im się uda? I dlaczego oni? Tutaj nic nie dzieje się bez przyczyny. 

Jeśli jesteś moim stałym czytelnikiem, wiesz zapewne, że nie przepadam za fantasy, za magią i tymi wszystkimi pokręconymi akcjami. Stawiam zazwyczaj na fakt i dreszczyk. Gdy otrzymałam tą książkę do recenzji, pomyślałam, że czas stawić czoła nowemu. Nie powiem, że odkryłam nowe powołanie, ale i nie zawiodłam się. Książka jest dobra, ma wszystkie cechy, które trzymają czytelnika przy niej. Tajemnica, lekkość, dreszczyk, trochę magii też nikomu nie zaszkodzi. Doskonała odskocznia od obyczajówek i kryminałów, którymi na co dzień się zajmuje. Kto wie, może częściej zacznę Wam przedstawiać tego typu literaturę?
Dołącz do Eski i Flinta, udając się z nimi w podróż po mroźnej i niebezpiecznej krainie, poszukując odpowiedzi na pytanie, czym jest mityczna i pradawna Podniebna Pieśń. Mająca w sobie moc wystarczającą do pokonania potężnej Królowej Lodu. Bowiem istnieje siła, która jest potężniejsza od czarnej magii, czyżby to była miłóść? Jeśli chcesz wiedzieć, zapraszam do książki, a na pewno odkryjesz wszystkie zagwozdki, które Cię teraz nurtują. 

 Z tą powieścią spędziłam mile czas.