I czerwone szpilki

I czerwone szpilki

piątek, 26 lutego 2016

Oillan Baby recenzja krem do twarzy i ciała oraz płyn do mycia i kąpieli

Miałam przyjemność zostać jedną ze 100 testerów zestawu marki Oillan Baby:


1. Płyn do mycia i kąpieli 2w1 od pierwszych dni życia
2. Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała od pierwszych dni życia


1.Płyn do mycia i kąpieli


Płyn o bardzo łagodnym zapachu, a co najważniejsze - posiada specjalną niskopieniącą formułę, czyli nie pieni się jak szalony. Niektórzy lubią pluskać się w pianie, moja córka również, ale zawsze kończy się to zjadaniem tej piany, wole więc preparaty niskopieniące i ten produkt trafił w moje oczekiwania. Jest to jego wielką zaletą. Skóra córki po kąpieli w tym płynie jest faktycznie miękka i delikatnie nawilżona, bez podrażnień czy zaczerwienień.  Płyn nie zawiera mydła, kolejny plus. Moja córka ma już 17 miesięcy, więc nie jest koniecznym stosowanie tak delikatnych specyfików, ale dla noworodka jest to idealny produkt do kąpieli. Myślę, że jeśli będzie w przystępnej cenie to będę go kupować od czasu do czasu.

Skład: Aqua, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Betaine, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Coco- Glucoside, Glyceryl Oleate, Bisabolol, Parfum, Lactic Acid, Citric Acid, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Lecithin.




2. Krem do twarzy i ciała


Muszę przyznać szczerze, jeszcze nigdy nie byłam zadowolona w 100% z kremu do twarzy/ciała dla mojej córki. Do teraz. Oillan Baby sprawdził się na 6 z plusem, jest rewelacyjny, jest naszym numerem jeden i nie zamierzamy się z nim rozstawać. Jego konsystencja mnie urzekła, jest idealny do rozprowadzania na delikatnej skórze dziecka, nie za gęsty ale i nie za rzadki, gdyż kremy z którymi spotkałam się do tej pory głównie były za gęste. Skóra mojego dziecka po  tym kremie jest idealnie nawilżona, ale nie jest tłusta, jest miękka i delikatna, jak pupcia niemowlęcia, czyli taka jak powinna być.  Krem nie ma intensywnego zapachu, co nie szkodzi, ani nie przeszkadza. Odpowiada mi też opakowanie, wygodne i bezpieczne w podróży jak i w domu. Nie ma się do czego przyczepić i jeśli będzie nawet sporo kosztował, to przy kupnie kremu dla córki nadal będzie dla mnie bezkonkurencyjny. Krem szczerze polecam.

Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Cetyl Alcohol, Myristyl Myristate, Octyldodecanol, Glyceryl Stearate, Glyceryl Stearate Citrate, Passiflora Incarnata Seed Oil, Parfum, Hippophae Rhamnoides Seed Oil, Cucurbita Pepo Seed Extract, Tocopheryl Acetate, Glyceryl Caprylate, Citric Acid, Xanthan Gum.



Testowanie okazało się sama przyjemnością, zarówno kremu jak i płynu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz