I czerwone szpilki

I czerwone szpilki

wtorek, 12 grudnia 2017

Rymowanki wyliczanki


Tekst: Urszula Kozłowska
Ilustracje: Zbigniew Dobosz
Strony: 57
Oprawa: Twarda
Rok wydania: 2017




Wszystkim znane i przekazywane z pokolenia na pokolenia wyliczanki, wierszyki, rymowanki i przysłowia. "Ele, mele, dudki", "Siała baba mak", "Na zielonej łące", "W zdrowym ciele zdrowy duch", "Lata osa koło nosa", "Uciekaj, myszko do dziury", "Ence pence" i wiele wiele innych klasyków dla najmłodszych. Aż chciałoby się wymieniać i wymieniać. Jedno jest pewne, to skarbnica czasów, które przypominają pokoleniom beztroskie czasy szkoły, gdzie wyliczanki były z nami nierozłączne. Czy nasze dzieci, teraz, znają je wszystkie? Uważam, Że ta książka to świetny pomysł, na stworzenie rodzinnych opowieści, gdy my, rodzice biegaliśmy po podwórku szkolnym wyliczając rymowankami wszystko to, co było możliwe do wyliczenia zabawnymi wierszykami.





"Rymowanki wyliczanki" to dla mnie stos dziecięcych wspomnień, cofnięcie się do czasów, gdy na dworze wszyscy wspólnie spędzaliśmy z rówieśnikami każdą wolną chwilę. Czy jest szansa by powrócić do tych czasów, gdzie technologia zawładnęła wszystkimi,dziećmi jak i dorosłymi? Książka bardzo zachęcająca, kolorowa, barwna i przyjemna. Jej całokształt ukazują dodatkowo baśniowe, a zarazem realistyczne ilustracje, które bardzo przypadły do gustu mi jak i mojej trzyletniej córce. Książkę wertujemy na okrągło, powtarzamy i wyliczamy. Dzięki wspaniale zrytmizowanym rymom córka chętnie powtarza krótkie wierszyki, czym ćwiczy pamięć i mile spędza czas.  Idealna lektura dla małych dzieci, które chłoną rymy jak mało kto. 

Zebrane utwory w tej książce zna zapewne każdy dorosły w Polsce, lub przynajmniej ich większość. Warto, by poznało je również każde dziecko. Niech tradycji stanie się zadość. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz