I czerwone szpilki

I czerwone szpilki

sobota, 23 czerwca 2018

Zabawki z papieru część 1 i 3


''Zabawki z papieru'' część 1 i 3
Autor: Dorota Skwark
Ilustrator: Maria Molenda
Strony: 16
Oprawa: Notesowa
Format: 20,5 x 29
Cena: 5 zł

Od zabawy do precyzji  

Te dwie książeczki to zarówno świetna zabawa jak i ćwiczenia małej rączki. Alicja uwielbia robótki ręczne, wycinanie, klejenie i malowanie to jej żywioł. Zapewne wiele dzieci w jej wieku (prawie 4 lata) to lubi. Ale prawda jest taka, że Alicja nożyczkami operuje od niedawna. Tak bardzo jej zależało, by brać czynny udział w tworzeniu tychże zabaweczek, że nauczyła się prawidłowo trzymać nożyczki i ciąć, fajnie jej to już wychodzi. Prace wykonywała razem z tatą, który zajął się organizacją i konstrukcją. 





Książeczki posiadają wiele różnych zwierzątek, przedmiotów, ruchomych zabawek do samodzielnego wycięcia, sklejenia i złożenia. Elementy do wycięcia nie są małe, czego się początkowo obawiałam, Alicja doskonale sobie z tą czynnością radzi, duże elementy zachęcają do precyzji. Legenda na wstępie książek opowiada w prosty sposób, które elementy są do wycięcia, które do zgięcia, a w środku krótkie opisy wyjaśniające co zrobić i co pokolorować by zabawka 3D była gotowa. Fajnym elementem całej zabawy jest też to, że niektóre zabawki własnoręcznie stworzone mają ruchome elementy, można się później nimi bawić. 

Proste w wykonaniu, dziecko większość projektu jest w stanie wykonać samodzielnie, a i gadżety, które są niekiedy potrzebne do konstrukcji znajdziemy pewnie w każdym domu (pinezka, włóczka, sznurek, nitka), choć głównie potrzebujemy  kleju oraz nożyczek, koniecznie bezpiecznych z zaokrąglonym ostrzem. Przy pierwszych cięciach zadaniem dorosłego jest podtrzymywanie kartki oraz asystowanie przy cięciu. Warto przygotować dziecko w operowaniu nożyczkami przed pójściem do przedszkola. Prawidłowe opanowanie umiejętności szkolnych tj. doskonalenie techniki pisania, malowania, wycinania i wydzierania warto zacząć w domu. Ta książka nam w tym świetnie dopomoże, gdyż zawiera wszystkie te elementy. 

Taki spokój w domu, dziecko z tatką przepadają co jakiś czas i tworzą, gawędzą oraz śmieją się. Doskonała rodzinna zabawa, ćwiczenia małej motoryki, czyli doskonalenie sprawności dziecięcych dłoni i rączek oraz doznania dotykowe i poznawcze. Precyzja i skupienie, dotrwanie do celu i nagroda na koniec w postaci zabawki. A to wszystko w tej niepozornej książce. Czy można chcieć więcej? Zapewniam Was, rodziców i opiekunów, że ta książka nie będzie nikogo nudzić, a spędzony przy niej czas przyniesie Wam i Waszym pociechom same korzyści. Jeśli więc w Waszym domu ostatnio powiało nudą, kupcie "Zabawki z papieru" Polecam!!!












2 komentarze:

  1. Jeszcze niestety nie miałem nigdy okazji przerabiać z dziećmi tych zabawek, ale jak tylko podrosną to na pewno spróbujemy. U mnie są jeszcze niemowlaki i teraz podobają im się zabawki interaktywne https://modino.pl/dla-niemowlat-interaktywne które moim zdaniem sprawdzają się.

    OdpowiedzUsuń